Smocza Era

Nie jesteś zalogowany na forum.

Ogłoszenie

FABUŁA
Świat i Fabuła - Opis znajdziesz również w Przewodniku!
Forum Smocza Era swoją rozgrywkę prowadzi na ogromnym kontynencie o nazwie Fablehaven. Jest to niezwykle młody świat, bez skomplikowanych nazw rodów, przodków i tym podobnych. Wszystko, tylko po to, aby to gracz w pełni mógł kształtować przyszłość tego uniwersum. Wcześniejsze wydarzenia można znaleźć w Przewodniku w temacie "Świat i fabuła", poniżej przedstawiamy ostatni zapis.
Rok 280 Po wielu kolejnych latach, tworzą się pierwsze klany, Elfów, którzy dbając bardziej o swój dobrobyt decyduje się bronić swoich ścieżek i granic, Ludzi, którzy decydują się wziąć pod opiekę Szlaki handlowe i którzy mają od dawno swoją Gildie Jeźdźców, która cały czas jest doglądana i skupia teraz Jeźdźców również innych ras, Krasnoludów, którzy tworzą Klan w głównej mierze po to, aby dalej pogłębiać swój majątek i żeby stworzyć coś na wzór Rady, która będzie zarządzała całą rasą krasnoludzką. Tworzy się również klan Orków, którzy szykując się do wojny, mają za zadanie poszerzyć swoje terytorium. Orkowie zaczynają pomału najeżdżać najbliższe wioski ich terytorium. Ludzie mając duże doświadczenie w oswajaniu dzikich stworzeń, decydują się stworzyć Zakon Gryfa, który będzie miał za zadanie tłamsić wszelkie ataki Orków, pilnować granic i patrolować Fablehaven. Dzięki swoim działaniom zyskują coraz większe uznanie w świecie, chociaż przekonani o swojej wyższości i szlacheckości krwi, Elfy nadal skupiają się najbardziej na samych sobie.
AKTUALNOŚCI
Head Admin:

Mistrzowie Gry:

Trwa nabór na Mistrza Gry! Szczegóły na Discordzie u Administracji!

!KLIK! Nagrody za pojedynczą misję poprowadzoną przez gracza !KLIK!

#1 2019-10-29 18:00:53

Twórca
p61qPeF.png
Dołączył: 2019-09-29
Liczba postów: 517
Reputacja (-10 - 10): 1000
WindowsFirefox 70.0

Nietuzinkowy las

Nazwa lasu z pewnością odzwierciedla jego wygląd. Ten las niekiedy jest zielony, bujnie obdarowany roślinnością, niekiedy pomarańczowy, jakby dopadła go jesień. Często kolory graniczą ze sobą. Co ciekawe, temperatura po stronie zieleni jest większa, natomiast po stronie pomarańczowego nieco mniejsza z częstymi, lekkimi wiatrami.


Mowa NPC - #ff0000 | Mowa NPC2 - #990033 | Mowa NPC3 - #6633cc | Mowa NPC4 - #cc6600 | Mowa NPC5 - #ccff33

Offline

#2 2021-11-16 22:39:21

Eltaor
zuAVQof.png
Dołączył: 2021-10-18
Liczba postów: 17
Reputacja (-10 - 10): 0
Klasa: Wojownik
WindowsChrome 95.0.4638.69

Odp: Nietuzinkowy las

To wyróżnienie było dość niespodziewane. Owszem czasami zdarzyło mu się, że dał komuś jakiś rozkaz, ale przeważnie działał na zlecenie głównego dowódcy oddziału. Cała ta sprawa wydawała mu się dziwna, jeśli nie powiedzieć podejrzana, ale musiał płynąć z prądem jak to mówił jego stryj. Nie jego rolą było ocenianie decyzji przełożonych. Skoro Braxal tego chciał, to Eltaor nie mógł, a nawet nie miał prawa odmówić. Wtedy równie dobrze mógłby przypiąć sobie do pleców wielki znak z napisem tchórz. A nim elf z pewnością nie był.
- Jak sobie życzysz Dowódco – powiedział Eltaor, a następnie zaczął oceniać swój oddział. Skoro miał dowodzić, to musiał wykorzystać atuty swoich ludzi. Było to trudno, gdyż tego typu jednostki przeważnie często się wymieniają członkami i raczej rzadko jest jeden stały skład. Owszem już kilka razy z przeciągu tych wszystkich lat współpracowali, ale nie mieli wyrobionej tak zwanego dostrojenia.
- Lorsan zajmiesz się zwiadem. Będziesz na przedzie i w razie czego poinformujesz nas o nieprzewidzianych rzeczach. Ja i Axilya w środku, za nami Jandar z Braxalem. W razie bliższego starcia Axilya i Jandar miejcie w pogotowiu miecze. Wróg nie powinien mieć nawet takiej możliwości, ale trzeba brać pod uwagę i takie scenariusze. Alaion ubezpieczasz tyły. Środek oddziału w odstępach słuchu i wzroku. W razie spotkania strzelać, by obezwładnić. Może uzyskamy jakieś informacje. – powiedział Eltaor. Starał się przyporządkować odpowiednie role i zadania. Nie powinni mieć problemów, ale w razie czego byli przygotowani. Ich trzon był silny i stabilny.


OOC:
Trenuję umiejętność strategii

Ostatnio edytowany przez Eltaor (2021-11-16 22:39:34)

Offline

#3 2021-11-19 19:15:01

Twórca
p61qPeF.png
Dołączył: 2019-09-29
Liczba postów: 517
Reputacja (-10 - 10): 1000
WindowsFirefox 94.0

Odp: Nietuzinkowy las

MG MODE
post 4, poziom 1


Lorsan - najniższy, blado skóry Elf przytaknął tylko niemym skinieniem głowy. Przód jak zwiadowca mu odpowiadał.
Axilya - jedyna kobieta, uśmiechnęła się na myśl o pozostaniu w środku eskadry, ale pomyślała, że właśnie przez to, że jest kobietą.
Jandar - grubszy osobnik spojrzał na Braxala. Z pewnością się cieszył, to był duży zaszczyt. Będą zamykać tyły.
Braxal - Świdrował oczami zajętego Eltaora, pewnie go oceniał. Pozycja z tyłu da mu podgląd na większość patrolu, dobrze.
Alaion - Najwyższy w grupie, uśmiechnął się i skinął głową, od razu zajął pozycję. Zdawało się, że wymienili nawet z Braxalem krótkie spojrzenia, ale jeśli nawet, trwało to bardzo krótko.

Wszyscy zajęli miejsca mniej więcej po 6 metrów odległości od siebie. Wszyscy wzięli w dłonie łuki, ale nie trzymali ich w "pogotowiu" gotowych do strzału. Na patrolu nie często zdarza się, aby brać udział w walkach, a nawet jeśli, był czas na ich wyciągnięcie. Ruszyli...


_________
Akcept


Od teraz Ty decydujesz kiedy i czy zmieniasz lokację.


Mowa NPC - #ff0000 | Mowa NPC2 - #990033 | Mowa NPC3 - #6633cc | Mowa NPC4 - #cc6600 | Mowa NPC5 - #ccff33

Offline

#4 2021-11-28 21:34:23

Eltaor
zuAVQof.png
Dołączył: 2021-10-18
Liczba postów: 17
Reputacja (-10 - 10): 0
Klasa: Wojownik
WindowsChrome 96.0.4664.45

Odp: Nietuzinkowy las

Wszyscy przyjęli swoje zadania bez żadnych kłopotów. To było nawet przyjemne, ponieważ dobrze zapowiadało ten patrol. Chciał go zrobić porządnie i bez żadnych ekscesów. Nie zgłaszał się na ochotnika i pozostali to z pewnością wiedzieli. Gdyby ktoś inny dostał tę rolę, to również przyjąłby rozkazy bez mrugnięcia okiem. Taka była ich rola i na dzień dzisiejszy to się nie miało zmieniać. Należało ruszyć przed siebie i rozpocząć codzienny patrol. Odległości były odpowiednie, a z ich wyszkoleniem raczej powinni zdążyć, naciągnąć cięciwy, aby ustrzelić zagrożenie. Mogli zaczynać. Eltaor dał sygnał ręką, aby ruszyli naprzód. Powinno być spokojnie, ale zawsze istniała szansa na jakieś niespodziewane wydarzenia. Trzeba było być stale uważny, bo inaczej kończyło się w grobie.


OOC:
Trenuję umiejętność strategii

Offline

#5 2021-11-29 11:55:41

Twórca
p61qPeF.png
Dołączył: 2019-09-29
Liczba postów: 517
Reputacja (-10 - 10): 1000
WindowsFirefox 94.0

Odp: Nietuzinkowy las

MG MODE
post 5, poziom 1


Zaczął padać deszcz a chmury lekko przysłoniło słońce. Temperatura otoczenia zdawała się jednak nie zmieniać, oscylowała w granicach 21 stopni i nie było wiatru, który zimno spadających kropli jeszcze by potęgował. Pomału, wraz z trwającym biegiem wgłąb Nietuzinkowego lasu, prawdopodobnie póki co po ścieżce? Malał widok ogromnego, białego zamku Elfów i nie dochodziły do patrolujących już oznaki życia miasta, zamiast tego zdawało się słyszeć mruczenie, furczenie oraz śpiew ptaków. Gdzieniegdzie słychać było pękającą korę, gdy drzewa z wolna poruszały się, te które były najwyższe. Raz po raz coś z drzewa spadło, jakiś żołądź czy coś innego, ale odgłosy niosły się daleko...


______
Akcept


Mowa NPC - #ff0000 | Mowa NPC2 - #990033 | Mowa NPC3 - #6633cc | Mowa NPC4 - #cc6600 | Mowa NPC5 - #ccff33

Offline

#6 2021-12-06 22:36:32

Eltaor
zuAVQof.png
Dołączył: 2021-10-18
Liczba postów: 17
Reputacja (-10 - 10): 0
Klasa: Wojownik
WindowsChrome 96.0.4664.45

Odp: Nietuzinkowy las

Zmienna pogoda czy temperatura były ich najmniejszym problemem. Podczas tego typu działań trzeba było być gotowym na zmienne warunki klimatyczne. Poza tym na razie nie było jeszcze tak źle. W końcu nie byli z cukru i odrobina ochłodzenia i deszczu raczej ich nie zabije. Najważniejszym był stały ruch, aby mięśnie cały czas działały. Jeśli się zatrzymają to ponowne ruszenie będzie cięższe, a na dodatek niższa temperatura bardziej da się we znaki.
Powoli oddalali się od białego zamku i dźwięki miasta ustąpiły leśnemu życiu. Eltaor był do tego przyzwyczajony, jak każdy elf, który już w swoim długim życiu miał przyjemność udać się na patrol. Było to nawet przydatne, gdyż ich czuły słuch był w takim momencie przydatny. Osobników, którzy nie wiedzą jak poruszać się po lesie, lub nienależących do niego bardzo łatwo wyłapać. Dodawali swój dźwięk do naturalnej leśnej aranżacji. 
Patrol na razie przebiegał spokojnie, ale zawsze mogła to być cisza przed burzą. Stała czujność i jak najszybsza reakcja były kluczem.
- Lorsan możesz wypuścić się trochę dalej. Sprawdź czy wszystko w porządku. Za jakieś dziesięć minut powinniśmy dojść do jednego z punktów i wtedy zmieniamy kierunek – powiedział Eltaor. Jednocześnie dał znak pozostałej trójce w środku eskadry, iż mogą poszerzyć formację. Trzeba pokryć trochę większy obszar, a na razie wszystko grało. Wystarczyło pozostawać w zasięgu.


OOC:
Trening strategii

Offline

#7 2021-12-10 12:49:40

Twórca
p61qPeF.png
Dołączył: 2019-09-29
Liczba postów: 517
Reputacja (-10 - 10): 1000
WindowsFirefox 95.0

Odp: Nietuzinkowy las

MG MODE
post 6, poziom 1


Lorsa, otrzymując rozkaz, skinął tylko głową i pobiegł nieco dalej do przodu, na zwiad. Zniknął za chwilę wszystkim z oczu, pomiędzy drzewami. Wszyscy w tym samym momencie rozstawili się, jednak tak, aby ciągle zachować formacje i każdego z osobna w zasięgu wzroku. To było dość ważne w patrolu, który mógł nieść za sobą szereg niebezpieczeństw.
- Nigdy wcześniej... - Podjęła Axilya - nie słyszałam, by patrolujące Elfy obierały stanowiska dowódcze. - była ciągle skupiona i nawet nie patrzyła na swojego Dowódce, obserwowała.
Biegnący za nimi Braxal skinął tylko głową, gdy Eltaor wydał słuszne polecenia. Sam wskoczył teraz trochę wyżej, na wyższe gałęzie drzew. Znajdował się ok. 6m od grupy, nadal wszystko obserwując. Miał w końcu oceniać, jak się wydawało.
Nagle, wszystkich doszło dziwne bzyczenie. "Bzzz..." rozległo się po okolicy. Jednakże każdy dałby sobie odciąć uszy, że był to dźwięk potęgowany przez liczne, może bardzo liczne źródła tego dźwięku. Wróg? Zwierzę? Cokolwiek to było, było mnogie i zmierzało od ich lewej strony w ich kierunku. Braxal zmarszczył brwi kierując głowę w kierunku dźwięku. Jakby nie był pewny teraz, czy decyzja jaką podjął była słuszna. Potem, szybko i energicznie wrócił głowę i spojrzenie na Eltaora, który dowodził oddziałem. Nikt tego nie widział, ale jego nagły ruch głowy wyglądał, jakby nagle coś wybuchło, tam gdzie właśnie patrzył, czyli na Eltaora. Wszyscy w drużynie zwrócili głowy w tamtym kierunku, zmarszczyli brwi, ale chyba i Oni pozostawali w niewiedzy, bo żaden nic nie powiedział.


_________________
Akcept


Mowa NPC - #ff0000 | Mowa NPC2 - #990033 | Mowa NPC3 - #6633cc | Mowa NPC4 - #cc6600 | Mowa NPC5 - #ccff33

Offline

#8 2021-12-19 21:04:04

Eltaor
zuAVQof.png
Dołączył: 2021-10-18
Liczba postów: 17
Reputacja (-10 - 10): 0
Klasa: Wojownik
WindowsChrome 96.0.4664.110

Odp: Nietuzinkowy las

Najważniejsze, że nikt nie miał żadnych „ale” kiedy wydawał rozkazy. Byli na tyle inteligentni, że raczej wiedzieli, iż dowodzi jedynie z uwagi na widzimisię ich gościa. Eltaor raczej nie był typem osoby, która pcha się ku wyróżnieniom, pochwałom oraz stanowiskom. Wiedział, że na wszystko trzeba zasłużyć ciężką pracą. Jednak powierzone zadania zawsze będzie wykonywał z odpowiednią starannością.
- Może to coś nowego. Może nowe rozkazy. Może jakiś test. Po prostu róbmy swoje. Jak zwykle. – powiedział Eltaor, również nie rozpraszając się. To byłaby najgorsza możliwa rzecz, którą by zrobili. Strzelanie oczami gdzie nie trzeba i narażanie się na coś niespodziewanego. Mogli prowadzić rozmowę w ten sposób i to było wystarczające. Na spokojne dyskusje można pozwolić sobie w karczmie czy też gdzieś indziej, gdzie nie istnieje ryzyko, że w ciągu następnych pięciu chwil coś na ciebie wypadnie z krzaków. Ich gość postanowił zmienić pozycję i być bardziej z góry. W sumie bardzo słuszny wybór, który rozszerza możliwości ich grupy. Z pewnością Braxal chciał mieć lepszy widok, nie tylko z tego powodu.
Wszystko szło w miarę dobrze, kiedy do jego, a także innych uszu doszło bardzo dziwne bzyczenie. Nie był to jednak pojedynczy dźwięk, a coś większego. Rój? Chmara? Ciężko było określić, ale z pewnością zbliżało się to do nich. Trzeba było się przygotować.
- Strzały na cięciwy. Gotowi do oddania strzału i uniku. Osłaniać siebie nawzajem i oczy dookoła głów. Kontakt za chwilę.– powiedział Elf i wyćwiczony ruchem wyjął strzałę z łuku. Diabli wiedzą co się do nich zbliżało, ale musieli być gotowi.

Offline

#9 2021-12-21 13:03:36

Twórca
p61qPeF.png
Dołączył: 2019-09-29
Liczba postów: 517
Reputacja (-10 - 10): 1000
WindowsFirefox 95.0

Odp: Nietuzinkowy las

MG MODE
post 7, poziom 1


Eltaor był bardzo skupiony na swoim zadaniu i bez znaczenia jak bardzo lubi kobiece Elfy, nie dał się rozproszyć nawet na sekundę. Był skupiony, zdeterminowany i lojalny wobec rozkazów Dowódcy. Elfy miały to do siebie, że swoją pracę wykonywali najlepiej jak potrafili i byli wszechstronni. Można powiedzieć, że to Chińczycy wśród ras [dblpt]D. Tymczasem, słowa takie jak rój czy chmara nie wystarczyły, aby opisać to co zobaczyli. Na prawo od nich, gdzie właśnie patrzyli, zrobiło się ciemno, ale tylko na pozór. Wszystko wyglądało tak, jakby las przyciemniał swoje własne światła i powoli, koronami drzew, odcinał dopływ promieni słonecznych do swojego wnętrza. Jednakże już po chwili, gdy bzyczenie stało się niesamowicie głośne, można było dojrzeć żółte pasy.

Osa.png

Horda dzikich Os a wśród nich dwukrotnie większa od innych, zapewne królowa.
- WSZYSCY NA ZIEMIĘ! JUŻ! - Wrzasnął Braxal z góry. W jego głosie czuć było potęgę, zdecydowanie ale również obawę i gwałtowność. Sam czym prędzej położył się na ziemi jak placech, chowając nos i usta za przedramieniem, oczy tylko mu wystawały, obserwował to co teraz zagłuszyłoby jego krzyk. Trzepot skrzydeł w charakterystycznym bzyczeniu wdarł się brutalnie w uszy patrolu. Wszyscy, oprócz dziewczyny znajdującej się lekko przed Eltaorem, rzucili się na płasko, ale Ona chyba była... przerażona? Za sekundę zostanie zauważona, a wtedy...


Mowa NPC - #ff0000 | Mowa NPC2 - #990033 | Mowa NPC3 - #6633cc | Mowa NPC4 - #cc6600 | Mowa NPC5 - #ccff33

Offline

#10 2021-12-28 20:16:54

Eltaor
zuAVQof.png
Dołączył: 2021-10-18
Liczba postów: 17
Reputacja (-10 - 10): 0
Klasa: Wojownik
WindowsChrome 96.0.4664.110

Odp: Nietuzinkowy las

Spieprzył. Zrozumiał to w momencie, kiedy wszystko się wydało. Nie pomyślał o najbardziej prawdopodobnym scenariuszu, a przecież już wiele razy przerabiał to. Stworzenia, które wydają tak cholernie charakterystyczny dźwięk, a na dodatek zamieszkują lasy. Stworzenia, które mogą być równie groźne, co orkowie, a nawet jeszcze gorsze kiedy się je zlekceważy. Osy. I to nie chmara czy rój. Prawdziwe zarojenie, tak wielkie, że na moment zrobiło się ciemno, jakby ich ilość wystarczyła, aby zakryć słońce i otoczyć ich ciemnością. Nie mogli jednak panikować. W tym momencie potrzebna była zimna krew i szybkie ruchy. Nie mieli szans się ich pozbyć, gdyż było ich zbyt wiele. Na dodatek pewnie każda próba ataku skończyłaby się rozjuszeniem tych insektów, a w konsekwencji większość członków patrolu, jak nie wszyscy zginęliby. Jad pojedynczego osobnika nie powinien być problemem, ale w takiej ilości z pewnością pozabijałyby ich wszystkich. Braxal zareagował najszybciej z nich wszystkich i zrobił to co mogliby zrobić w tej sytuacji. Paść na ziemię i stać się niezauważonym dla tej hordy. Eltaor już miał zrobić to samo, kiedy zobaczył, że jedna osoba nie wykonała rozkazu. Axilya stała jak wryta i najwidoczniej nie mogła się ruszyć. Sparaliżowana strachem? Prawdopodobnie. Najgorsze, że jeśli nic nie zrobi to osy ją zaraz zauważą, a wtedy będzie koniec.
- Padnij! – krzyknął Eltaor, rzucając się na elfkę, aby ją obalić. Jeśli wszystko się uda powinni oboje zdążyć na czas. Oby zdążyć.

Offline

#11 2021-12-30 13:21:55

Twórca
p61qPeF.png
Dołączył: 2019-09-29
Liczba postów: 517
Reputacja (-10 - 10): 1000
WindowsFirefox 95.0

Odp: Nietuzinkowy las

MG MODE
post 8, poziom 1


Wszystko poszło pomyślnie i Elf uratował swoją koleżankę z misji. Rzucił się na nią i przygniótł swoim ciałem do ziemi. Nie trwało to dłużej niż miałby sam paść, może kwestią była jedna sekunda potrzebna na zauważenie i reakcję. Rój pszczół prawdopodobnie nie zauważył tej scenki, ponieważ przeleciał nad ich głowami w dużej prędkości, jakieś 3-4 metry nad nimi. Minęła chwila, jednak niezbyt długa.
W jednej chwili, kilka metrów za rojem, jak się okazało, wyłoniła się drużyna 6 orków, niezbyt dużych jak na ich możliwości, którzy z dzikością konia rzuciła się na dopiero podnoszącą się drużynę Elfów.
- Szybko! Musimy się przebić! - Rzucił jeden z orków.
Dwóch orków, dzięki prędkości skoku z drzew znaleźli się bardzo blisko Eltaora i Axilyi. Jedynie Braxal pozostał bez przeciwnika. Eltaor musiał obronić się teraz przed ciosem z nad głowy, potężnego, orkowskiego miecza. Mimo tego, że drużyna była... drobna fizycznie, to z pewnością nadal byli fizycznie silniejsi od Elfów. Rozmiary mogły sugerować drużynę zwiadowców? Albo coś bardziej po prostu mobilnego.


Mowa NPC - #ff0000 | Mowa NPC2 - #990033 | Mowa NPC3 - #6633cc | Mowa NPC4 - #cc6600 | Mowa NPC5 - #ccff33

Offline

#12 2022-01-06 22:13:13

Eltaor
zuAVQof.png
Dołączył: 2021-10-18
Liczba postów: 17
Reputacja (-10 - 10): 0
Klasa: Wojownik
WindowsChrome 96.0.4664.110

Odp: Nietuzinkowy las

Miał szczęście. Udało mu się odpowiednio szybko zareagować i uratować towarzyszkę. Upadli na ziemię, a rój przeleciał nad nimi. Osy nawet nie zwróciły uwagi na elfy, które padły na podłoże. Bardzo dobrze. Przynajmniej nie mieli żadnych rannych. To się jednak mogło dość szybko zakończyć, ponieważ świat nienawidzi próżni. Chwilę później przed nimi pojawili się orkowe. Szóstka, lekko uzbrojona. Prawdopodobnie zwiad. Oni zaś leżeli na ziemi i wyglądali jak dzieci, które zostały złapane przez rodziców w nieodpowiednim momencie. Świetnie. Jeśli zaraz się nie podniosą, to skończą poszatkowani. Eltaor zaczął się podnosić, ale wiedział, że już nie zdąży zrobić uniku. Nie kiedy ten ork miał zamiar rozwalić go swoim wielkim ostrzem. Jednakże elf nie miał zamiaru się poddawać. Złapał za miecz swojej towarzyszki, a następnie odturlał się w bok i wyprowadził pchnięcie. Celował w gardło, ale każde celne uderzenie będzie dobre, jeśli wytrąci tego gnoja z równowagi i da im te kilka cennych sekund.
- Walczcie! – krzyknął do swoich towarzyszy. Jeśli widok orków nie sprawił, że zrozumieli, iż walka toczy się o ich życia, to może ten krzyk ich trochę otrzeźwi.


OOC:
Próbuję rozwinąć Unik, Strategię, Walkę Bronią Białą.

Offline

#13 2022-01-07 12:58:37

Twórca
p61qPeF.png
Dołączył: 2019-09-29
Liczba postów: 517
Reputacja (-10 - 10): 1000
WindowsFirefox 95.0

Odp: Nietuzinkowy las

MG MODE
post 9, poziom 1


Eltaor nie miał czasu zrobić uniku, lecz mógł skontrować swojego przeciwnika, lub szybko odstąpić w tył. Zamiast tego, chwycił za ostrze towarzyszki, ale nie wiedział, że Elfy działają szybko i żaden z nich nie pozwoli odebrać sobie broni. Dziewczyna trzymała ostrze mocno, chociaż domyśliła się co Eltaor chciał zrobić. Gdy pochwycenie się nie udało, żeby uniknąć ran zrobił przewrót w bok, lecz nie mógł zrobić nic więcej. Powinien skupić się na swoim łuku.
Dziewczyna przyjęła uderzenie na swoje ostrze, lecz siła była na tyle duża, że lekko wybito ją z rytmu, w efekcie czego dostała opancerzoną nogą w klatkę piersiową co odrzuciło ją metr do tyłu. Ostrze upadło kilkadziesiąt centymetrów od Eltaora. Mógł je wykorzystać lub pochwycić za swoją główną broń. Dookoła słychać była dźwięk obijanego metalu, gdzieś świsnęła strzała...


______________
Akceptacja Uniku


Mowa NPC - #ff0000 | Mowa NPC2 - #990033 | Mowa NPC3 - #6633cc | Mowa NPC4 - #cc6600 | Mowa NPC5 - #ccff33

Offline

#14 2022-01-07 22:12:45

Eltaor
zuAVQof.png
Dołączył: 2021-10-18
Liczba postów: 17
Reputacja (-10 - 10): 0
Klasa: Wojownik
WindowsChrome 96.0.4664.110

Odp: Nietuzinkowy las

Udało mi się wykonać unik. Niestety pomysł z ostrzem, pomimo bycia całkiem niezły zupełnie się nie powiódł. Axilya raczej nie chciała rozstawać się ze swoim mieczem, a Eltaorowi pozostało jedynie wykonanie przewrotu w bok. Na całe szczęście lub nieszczęście ork skupił się na jego towarzyszce, ale ta zdołała się obronić. Dobrze. Mogli powoli przechodzić do kontrofensywy. Rozpoczęła się potyczka. Trzeba było decydować. Axilya oberwała kopniakiem w klatkę i została posłana do tyłu. Eltaor rzucił okiem na jej miecz, który znalazł się niedaleko jego skromnej postaci, ale chyba trzeba było zrezygnować z półśrodku i zacząć prawdziwą walkę. Elf szybko wstał na równe nogi i pochwycił swój łuk. Wypatrzył najbliższego przeciwnika, a następnie wyćwiczonym ruchem wyciągnął strzałę z kołczanu i założył ją na cięciwę. Uspokoił oddech. Wydawało się, że to trwa zbyt długo, ale wiedział, że to wszystko to były sekundy. Wybrał cel, a następnie wypuścił strzałę. Celował prosto w orcze gardło. Jednocześnie szybko rozejrzał się po polu walki, aby określić ich stan.

OOC:
Rozwijam Łucznictwo.

Offline

#15 2022-01-10 13:55:47

Twórca
p61qPeF.png
Dołączył: 2019-09-29
Liczba postów: 517
Reputacja (-10 - 10): 1000
WindowsFirefox 95.0

Odp: Nietuzinkowy las

MG MODE
post 10, poziom 1


Eltaor wycelował strzałę w kierunku Orka, który posłał na łopatki jego członkinie drużyny. Był najbliżej i może to lepiej? Celność w przypadku większych odległości odgrywała tutaj znaczącą rolę a im bliżej przeciwnik był, tym łatwiej w niego trafić. Cięciwa łuku została chwycona, naciągnięta na tyle, na ile pozwoliła siła Eltaora i wymierzona w ciało przeciwnika. Pocisk pomknął w kierunku swojego celu. Przeciwnik spróbował wykonać unik, jednakże za późno się na to zdecydował. Strzała wbiła się nieco poniżej szyi, otarła się wręcz o krawędź pancerza klatki piersiowej i utkwiła na ćwierć długości w ciele. Ork upadł, dobijając lub łamiąc strzałę. Czy był martwy? Pewnie tak, od takiej rany. W momencie gdy ten upadł, zauważył jak nad Elfką nachyla się inny Ork z mieczem z dwoma dłońmi nań, robi zamach i wbija go pod siebie. Trysnęła krew.
Wszyscy skończyli walkę mniej więcej w tym samym momencie, ale byli nieco dalej, ok 10m od Eltaora, który do koleżanki miał 4m około. Jeden z Elfów, ten najwyższy, trzymał się za ramię.
Axilya! - Zawołał Lorsan.


_________
Akceptacja łucznictwa


Mowa NPC - #ff0000 | Mowa NPC2 - #990033 | Mowa NPC3 - #6633cc | Mowa NPC4 - #cc6600 | Mowa NPC5 - #ccff33

Offline

#16 2022-01-13 22:46:09

Eltaor
zuAVQof.png
Dołączył: 2021-10-18
Liczba postów: 17
Reputacja (-10 - 10): 0
Klasa: Wojownik
WindowsChrome 96.0.4664.110

Odp: Nietuzinkowy las

Udało się wykonać to do czego byli szkoleni. Szybkie naciągnięcie. Skupienie na swoim celu. I na koniec posłanie strzały tam, gdzie trzeba. Elf widział, że jego ofiara jeszcze próbowała się jakoś wykręcić, przed trafieniem, ale było dla niego za późno. Strzała trafiła go w szyję i prawdopodobnie pozbawiła życia. Tak jak planował Eltaor. Szybko założył kolejną na cięciwę i rozglądnął się w poszukiwaniu kolejnych przeciwników. I szybko go znalazł, ale to co widział nie było zbyt przyjemne. Ork w momencie, kiedy wzrok elfa na nim, spoczął wbił swój miecz w leżącą pod nim towarzyszkę Eltaora. Krew trysnęła, a oni mieli tylko kilka sekund. Elf wstrzymał oddech i wypuścił strzałę w ręce orka. Powinno to sprawić, by ten wypuścił miecz. Równocześnie łucznik rzucił się w stronę przeciwnika, aby barkiem odepchnął go od rannej Axilyi.


OOC:
Rozwój łucznictwa i próba odepchnięcia wroga.

Offline

#17 2022-01-14 10:35:29

Twórca
p61qPeF.png
Dołączył: 2019-09-29
Liczba postów: 517
Reputacja (-10 - 10): 1000
WindowsFirefox 95.0

Odp: Nietuzinkowy las

MG MODE
post 11, poziom 1


Eltaor momentalnie wypuścił drugą strzałę w kierunku przeciwnika, chociaż zamiast w rękę, trafił go w bok. Efekt był podobny, chociaż strzała mimo ugodzenia, wypadła z rany. W końcu miał pancerz. Eltaor wpadł na Orka, odepchnął go w momencie w którym nadbiegał Lorsen i nadział go na miecz, który niedawno jeszcze był własnością innego zielonkawego stworzenia.
Okazało się jednak, że miecz Orka nie trafił dziewczyny, upuścił go mimowolnie obok jej głowy, gdy przebiła już jego ciało swoją własną strzałą z kołczanu. Ha! Ale was wyrolowała!
Wstała sama, bez niczyjej pomocy, prawdopodobnie nadal była zła, że musiała zostać uratowana przez Eltaora, bo minę miała nietęgą. Wtedy rozległ się głos waszego Dowódcy.
- Dobra panienki, zbierać się! Patrol się nie skończył. Eltaor zbieraj ich.


Mowa NPC - #ff0000 | Mowa NPC2 - #990033 | Mowa NPC3 - #6633cc | Mowa NPC4 - #cc6600 | Mowa NPC5 - #ccff33

Offline

#18 2022-01-16 22:04:49

Eltaor
zuAVQof.png
Dołączył: 2021-10-18
Liczba postów: 17
Reputacja (-10 - 10): 0
Klasa: Wojownik
WindowsChrome 97.0.4692.71

Odp: Nietuzinkowy las

Może i nie trafił tam, gdzie chciał, ale wytrącił swojego oponenta z równowagi. Będzie i tak musiał jeszcze ćwiczyć więcej, gdyż strzała nie miała tak dużej siły, jaką powinna mieć. Poza tym zawsze można było stać się lepszym. Ostatecznie ork na chwilę stracił koncentrację, co pomogło Eltaorowi odepchnąć go od leżącej towarzyszki. Przy okazji udało się wykonać wspólne zabójstwo z Lorianem, gdyż to na jego ostrze został nabity ork. Chyba wygrali.
Eltaor wziął głęboki oddech i spojrzał w kierunku Axilyi i o mały włos szczęka mu nie walnęła o ziemię. Na całe szczęście elfy potrafiły się doskonale kontrolować, choć ten widok był naprawdę odmienny. Elfka była brudna, ale w najmniejszym stopniu nie draśnięta. Perspektywa, złe spojrzenie, bitewny szał i źle ocenili sytuację. Elfka nie wyglądała na zadowoloną z tego, że stała się kobietą w opresji i lepiej było do niej nie podchodzić, jeśli się nie chciało przypadkiem oberwać.
- Słyszeliście? W formacji zbiórka. Idziemy. Ktoś poważnie ranny? – powiedział Eltaor. Braxal miał rację. Patrol jeszcze się nie skończył.

Offline

#19 2022-01-17 13:54:58

Twórca
p61qPeF.png
Dołączył: 2019-09-29
Liczba postów: 517
Reputacja (-10 - 10): 1000
WindowsFirefox 95.0

Odp: Nietuzinkowy las

MG MODE
post 12, poziom 1


Sytuacja się uspokoiła, na całym polu znajdowało się kilka martwych ciał. Nikt nie obszukał ich, nikt nie wziął żadnej rzeczy, która do niego nie należała. Głupota, czy parcie tłumu? Być może negatywnie drużyna odebrała by próbę okradzenia ciał, a być może każdy tak samo myślał. Znowu zajęli pozycję, takie jakie im przydzielono na początku i nie trzeba było im tego mówić, z lekka zaczęli już się ustawiać tam gdzie powinni, ale głos dowódcy nadał im tempa rozruchowego. Byli gotowi i ruszyli przed siebie. Każdy oglądał się teraz 2x uważniej.
- Brak. - odpowiedzieli Eltaorowi jako jeden głos, chociaż ciężko było stwierdzić poszczególne głosy. W sumie nawet jakby tylko 3 osoby odpowiedziały na raz, nie dałoby się odróżnić, że reszta nie., efekt echa i tak dalej.
Nietuzinkowy las był bardzo dużym obszarem. Ci bardziej spostrzegawczy mogli zorientować się, że byli na granicy ich terenu i zataczali już okrąg, byli mniej więcej w połowie drogi. Lorsan wyskoczył przed drużynę i zniknął za chwilę między drzewami, jako zwiadowca musiał zbadać teren, żeby nie doszło znowu do podobnej sytuacji, chociaż ta teraz nie była wynikiem jego zaniedbania. Orkowie puścili się za rojem i w jego cienie przemierzali tę część krainy. Dziewczyna po chwili nieco odetchnęła.
- Dzięki. Nie chciałam być problemem. Mój ojciec zginął przez te gówna, gdy byłam mała, na moich oczach, rozumiesz...  - odezwała się z nietęgą miną.


Mowa NPC - #ff0000 | Mowa NPC2 - #990033 | Mowa NPC3 - #6633cc | Mowa NPC4 - #cc6600 | Mowa NPC5 - #ccff33

Offline

#20 2022-01-24 21:06:07

Eltaor
zuAVQof.png
Dołączył: 2021-10-18
Liczba postów: 17
Reputacja (-10 - 10): 0
Klasa: Wojownik
WindowsChrome 97.0.4692.99

Odp: Nietuzinkowy las

Jakimś cudem udało im się zwyciężyć i nie ponieśli żadnych strat. Można powiedzieć, że wykonali minimum swojej roboty, ale patrząc na to co się wydarzyło, to było całkiem niezłe osiągnięcie. Chyba nikt nie odniósł poważniejszych ran, co również można uważać za sukces. Poza tym nie mieli czasu na przeszukiwanie zwłok czy ich taszczenie. Eltaor jedynie oznaczył to miejsce w pamięci, aby później je wskazać na mapie. Ona naprawdę już wolał zakończyć dzisiejszy patrol. Pozostali najwidoczniej podzielali jego zdanie, którego nie wypowiedział na głos, gdyż zanim wydał rozkaz już zajmowali swoje pozycje w formacji. Pomimo zaskoczenia i niedawnej walki dyscyplina zawsze była tym co cechowało elfy podczas misji. Powoli zbliżali się do połowy swojej trasy i mogli rozpocząć zataczanie kręgu w celu powrotu. Tym razem trzeba było się jeszcze bardziej skupić, aby ponownie nie dać złapać się w jakąś głupią sytuację.
- To naturalne, choć musisz popracować nad tym. Trzeba wygrać z traumą, bo kiedyś nie zdążę ci na ratunek, a szkoda byłoby stracić tak dobrego wojownika – powiedział Eltaor i nawet uśmiechnął się do dziewczyny, ale trwało to tylko chwilę. Jego wzrok ponownie wrócił do przeczesywania terenu w razie gdyby trzeba było zareagować. W jego dłoniach w dalszym ciągu znajdował się łuk, a strzała była gotowa do naciągnięcia i wystrzelenia. Tym razem nie miał zamiaru ryzykować.

Ostatnio edytowany przez Eltaor (2022-01-24 21:06:19)

Offline

#21 2022-01-26 11:13:41

Twórca
p61qPeF.png
Dołączył: 2019-09-29
Liczba postów: 517
Reputacja (-10 - 10): 1000
WindowsFirefox 95.0

Odp: Nietuzinkowy las

MG MODE
post 13, poziom 1


Dziewczyna chyba nie spodziewała się jakoś specjalnie tego, że Eltaor jej będzie współczuł albo porozmawia z nią jak przyjaciel. Niemniej jednak dziewczyna nie spodziewała się od razu przejścia do sedna i wyciągania jej minusów na wierzch, nie tak szybko. Komplement zbladł przy reszcie wypowiedzi. Przełknęła gorycz, dość głośno i skinęła głową, następnie lekko oddaliła się od Eltaora, na swoją pozycję. Wszyscy biegli w tempie swojego Dowódcy. Tylko Braxal marszczył brwi. Chyba tylko On zastanawiał się nad słowami Orków...
Reszta całego patrolu miała minąć właściwie bez żadnych problemów. Gdy drużyna dalej kroczyła lasem a do końca patrolowania została mniej niż godzina drogi, wtedy... Zauważyliście małe ilości krwi na trawie. Ślad prowadził i tak w kierunku w którym podążaliście.
Na polance, dobrze oświetlonej przez padające promienie słoneczne, leżało ciało. Oczywiście wszyscy zatrzymali się mniej więcej 3 metrów przed nim, żeby skuteczniej zobaczyć co to się stanęło. Okazuje się, że Lorsan leżał z otwartymi oczami i głową obróconą w bok. Jego prawa ręka wyciągnięta była w waszym kierunku. Ciało sugerowało, że... do was wracał? Rozpoznać dla 100% pewności można go było po ranie na ręce, dość sporej, nadal delikatnie wylatywała z niej krew. Gdy sobie tak pomyślicie, faktycznie, Lorsan trzymał się za rękę po walce z Orkami i nie zgłosił się, gdy Eltaor pytał czy komuś coś dolega... Więc skoro niski Elf nie uznał swojej rany za zagrażającej życiu a ona sama nie wygląda na zabójczą... to co tu robił? Martwy.


Mowa NPC - #ff0000 | Mowa NPC2 - #990033 | Mowa NPC3 - #6633cc | Mowa NPC4 - #cc6600 | Mowa NPC5 - #ccff33

Offline

#22 2022-01-31 22:16:45

Eltaor
zuAVQof.png
Dołączył: 2021-10-18
Liczba postów: 17
Reputacja (-10 - 10): 0
Klasa: Wojownik
WindowsChrome 97.0.4692.99

Odp: Nietuzinkowy las

Mogli porozmawiać na spokojnie. Mógł ją nawet pocieszać. Jednak nie w tej chwili. Nie miał do tego głowy, a na dodatek nie był niańką oraz nigdy nie był zbyt dobry w tego typu rzeczach. Aktualnie zbyt dużo rzeczy się działo, aby mógł kogoś pocieszać. Axilya chyba źle to zniosła, ale musiała nauczyć się przyjmować krytykę. Gdyby jej nie obalił to z pewnością skończyłaby martwa, albo zostałaby skutecznie wyłączona z patrolu, a także kolejnych na bardzo długi czas. Na całe szczęście patrol powoli zbliżał się do końca, a oni nie napotykali żadnych problemów. Fortuna jednak stwierdziła, że było im za dobrze i czas znowu zakręcić kołem, aby zobaczyć czym może im jeszcze dokopać. Najwyraźniej miała jakieś zabawki w rękawie.
- Stać. Niech nikt się nie rusza – warknął elf, który już miał po dziurki w nosie tego wszystkiego. Nie miał pojęcia co się dzieje. To miał być zwykły rutynowy patrol, a wyglądało, że wpadli w jakąś popapraną matnię.
- Co tu się dzieje? O co chodzi z tym patrolem? Orkowie. Teraz on? Wyjaśnisz nam dlaczego tu się znalazłeś? Jeden z naszych jest martwy z niewiadomego jakiego powodu, a ty wiesz więcej niż nam mówisz. Więc Dowódco? Oświecisz nas? – powiedział Eltaor. Jednocześnie rozejrzał się po otoczeniu w celu sprawdzenia, czy nie dostrzeże czegoś podejrzanego, choć już cały ten patrol był bardziej niż podejrzany.

Offline

#23 2022-02-03 10:24:45

Twórca
p61qPeF.png
Dołączył: 2019-09-29
Liczba postów: 517
Reputacja (-10 - 10): 1000
WindowsFirefox 96.0

Odp: Nietuzinkowy las

MG MODE
post 13, poziom 1


Eltaor chciał zjeść bułkę i mieć bułkę... W tej sytuacji jednocześnie nie chciał się starać ale zaruchać.
Gdy dotarli do ciała, ten mroczny Elf miał już dość. Nie rozumiał dlaczego akurat teraz dzieje się tyle rzeczy na zwykłym patrolu i chciał wyjaśnień. Dowódca Elfów jednak patrzył na trupa. Po zadaniu mu pytania, tylko kucnął, żeby lepiej obejrzeć ciało.
- Gdyby ktokolwiek z was pokwapił się o przeszukanie Orków, szczególnie tego, który wspominał, że gdzieś podążają - tu wyjął jakiś żółtawy papier - wiedzielibyście, dlaczego spotkaliśmy ich zwiadowców. - Braxal dotknął rany Lorsana, powąchał krew i zmarszczywszy brwi, jakby w niemocy, ostatecznie wziął kropelkę do ust a następnie wypluł - Ostrze, którym dostał, było zatrute. - następnie wstał, rozejrzał się i głęboko odetchnął.
- Moje dołączenie do tego patrolu wiązało się z wyborem nowych Elfów do poprowadzenia własnych drużyn. Osobiście postanowiłem wybrać kandydatów. Czysty przypadek, że spotkaliśmy Orków w trakcie misji. Patrol dobiegł końca, zabierzcie jego ciało do Zamku a reszta niech czeka na kolejne patrole w których będziecie sprawdzeni w roli Dowódcy patrolu. Wasz kolego Eltaor zdał, szczegóły później. - Ostatnie zdanie wypowiedział patrząc Eltaorowi w oczy. Był poważny, bez emocji. Następnie, gdy ktoś pochwycił ciało Eltaora na ramiona, kiwnął głową i każdy podążył w kierunku Zamku, tym samym szykiem.


Mowa NPC - #ff0000 | Mowa NPC2 - #990033 | Mowa NPC3 - #6633cc | Mowa NPC4 - #cc6600 | Mowa NPC5 - #ccff33

Offline

#24 2022-02-08 20:21:26

Eltaor
zuAVQof.png
Dołączył: 2021-10-18
Liczba postów: 17
Reputacja (-10 - 10): 0
Klasa: Wojownik
WindowsChrome 97.0.4692.99

Odp: Nietuzinkowy las

Może za dużo chciał. Może za dużo wymagał. Jednak w tym momencie nie zważał na to. Chciał zwyczajnie otrzymać odpowiedzi co tu się wyrabiało i nie interesowało go to, że właśnie krzyczy na wyższego rangą elfa. Braxal z pewnością mógłby ukrócić jego karierę w jednej sekundzie, ale nie zrobił tego. Zamiast tego wypowiedział słowa, które wprawiły Eltaora w osłupienie, a następnie sprawiły, że był zły. Zły na siebie. Niedopatrzenia. Brak podstaw. Wszystko to doprowadziło do miejsca, w którym się znajdowali. Gdyby sprawdzili. Gdyby przyłożyli więcej uwagi. Nie. Gdyby on to zrobił. W końcu był niby dowódcą na tym patrolu i to on zawinił. Informacja o teście nie sprawiła nim wrażenia. Przynajmniej nie tak wielkiego jak powinna. Zakładał, że może być to coś w tym typie, ale informacja, że zdał wprawiła go w osłupienie. Popełnił cała masę błędów. Nie zachował trzeźwego myślenia do końca. I zdał? To było naprawdę surrealistyczne. Elf tylko kiwnął głową Dowódcy i sam nie odzywał się kiedy ruszyli w stronę Zamku. Miał naprawdę wiele do przemyślenia.

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] claudebot
Legenda
Head Admin | Mistrz Gry
Człowiek | Ork | Elf | Krasnolud | Malauk | Reptilianin | Goblin | Fae | Teriantrop | Nihilian | Nitj'sefn | Khajiit | Rodentia | Ushrolrag

Stopka

Forum oparte na FluxBB