Smocza Era

Nie jesteś zalogowany na forum.

Ogłoszenie

FABUŁA
Świat i Fabuła - Opis znajdziesz również w Przewodniku!
Forum Smocza Era swoją rozgrywkę prowadzi na ogromnym kontynencie o nazwie Fablehaven. Jest to niezwykle młody świat, bez skomplikowanych nazw rodów, przodków i tym podobnych. Wszystko, tylko po to, aby to gracz w pełni mógł kształtować przyszłość tego uniwersum. Wcześniejsze wydarzenia można znaleźć w Przewodniku w temacie "Świat i fabuła", poniżej przedstawiamy ostatni zapis.
Rok 280 Po wielu kolejnych latach, tworzą się pierwsze klany, Elfów, którzy dbając bardziej o swój dobrobyt decyduje się bronić swoich ścieżek i granic, Ludzi, którzy decydują się wziąć pod opiekę Szlaki handlowe i którzy mają od dawno swoją Gildie Jeźdźców, która cały czas jest doglądana i skupia teraz Jeźdźców również innych ras, Krasnoludów, którzy tworzą Klan w głównej mierze po to, aby dalej pogłębiać swój majątek i żeby stworzyć coś na wzór Rady, która będzie zarządzała całą rasą krasnoludzką. Tworzy się również klan Orków, którzy szykując się do wojny, mają za zadanie poszerzyć swoje terytorium. Orkowie zaczynają pomału najeżdżać najbliższe wioski ich terytorium. Ludzie mając duże doświadczenie w oswajaniu dzikich stworzeń, decydują się stworzyć Zakon Gryfa, który będzie miał za zadanie tłamsić wszelkie ataki Orków, pilnować granic i patrolować Fablehaven. Dzięki swoim działaniom zyskują coraz większe uznanie w świecie, chociaż przekonani o swojej wyższości i szlacheckości krwi, Elfy nadal skupiają się najbardziej na samych sobie.
AKTUALNOŚCI
Head Admin:

Mistrzowie Gry:

Trwa nabór na Mistrza Gry! Szczegóły na Discordzie u Administracji!

!KLIK! Nagrody za pojedynczą misję poprowadzoną przez gracza !KLIK!

#1 2019-10-27 15:00:24

Twórca
p61qPeF.png
Dołączył: 2019-09-29
Liczba postów: 517
Reputacja (-10 - 10): 1000
WindowsFirefox 70.0

[LEWA] Targowisko

Targowisko to strefa handlu. Handlarze mogą tutaj dokonywać drogą sprzedaży lub wymiany różnego rodzaju towary, od jedzenia po narzędzia a także broń czy nieznane skarby. Tak samo robią mieszkańcy w stosunku do handlarzy. W tym miejscu zawsze jest głośno i gwarno. Członkowie różnych ras, przekrzykują się w celu sprzedaży Swoich wyrobów czy znalezisk, a mieszkańcy targują się ze sprzedawcami. Nie byłoby dnia, bez przekrzykiwania się w celu obniżenia, bądź podwyższenia ceny. Mimo to nikomu to nie przeszkadza, głównie dlatego, że wszyscy robią to samo, i przez to nie słyszą innych. Mimo to tutaj nie patrzy się kim jesteś i członkiem jakiej rasy jesteś, lecz na to co masz na sprzedaż, lub ile pieniędzy masz przy Sobie. W ostateczności status i Twoje zasługi czy sława. Wszelkie inne niepotrzebne informacje nie mają tutaj prawa głosu i nie są brane pod uwagę przez prawie nikogo. Łatwo tutaj o rabusiów czy innych rzezimieszków, więc wielu strażników patroluje teren. Jedno z najczęściej uczęszczanych miejsc w Bastionie. Prawie zawsze można znaleźć tutaj coś ciekawego i przydatnego. Sprzedawcą czy kupującym jest tutaj prawie każdy, i wielu zwyczajnych ludzi się tutaj udaje. Czasem można wyłapać coś tajemniczego i bardzo ważnego. Chociaż wszyscy twardo stawiają na Swoim i ostro się targują to jednakże prędzej czy później jest osiągany kompromis. Niektórzy wybierają inną drogę i stają się zbyt mili, i wręcz słodkimi słówkami chwalą Swój towar, by go móc komuś opchnąć.


Obrazek podglądowy na targowisko


Mowa NPC - #ff0000 | Mowa NPC2 - #990033 | Mowa NPC3 - #6633cc | Mowa NPC4 - #cc6600 | Mowa NPC5 - #ccff33

Offline

#2 2021-11-24 19:27:08

Surya
X4Nt0Lq.png
Dołączył: 2020-07-06
Liczba postów: 36
Reputacja (-10 - 10): 1
Klasa: Mag
WindowsFirefox 94.0

Odp: [LEWA] Targowisko

Minęło kilka dni od ostatnich wydarzeń poza granicami Bastionu, kiedy Surya została wysłana na misje eskorty cywila, przy okazji natykając się na wóz zaopatrzeniowy, który stanowił pułapkę. Nie widziała zbyt wielu osób, z którymi była wtedy na tej przygodzie, chociaż zdarzało się, że wyróżniająca się z tłumu rudowłosa krzepka kobieta, wpadała dziewczynie gdzieś w oko, natomiast z Tomem miała kilka patroli, zwyczajnych, jak dotychczas. Wstała jak co dzień rano, umyła się, przywdziała swój strój, który mocno sugerował pochodzenie z północy, po czym w swoim wolnym czasie zaczęła z wolna przemykać ulicami miasta, zwracała uwagę na każdy szczegół, jakby była na służbie. Była żołnierzem i nic z tym nie mogła zrobić.
Teraz jednak, ponieważ jej moce jakiś czas temu zaczęły się objawiać, postanowiła wyruszyć na targowisko. Wiedziała, że kupi tutaj praktycznie wszystko. Obejrzała się jeszcze, czy nie ma tu nikogo znajomego... Jej cel był prosty, chciała znaleźć księgę magii pierwszego poziomu. Słyszała, że jest to doskonały przewodnik po świecie magii a miała właśnie chwilę, aby nauczyć się paru zaklęć. Co jakiś czas szukała tylko kogoś znajomego, nie chciała, aby jej zdolności ktokolwiek poznał... Dlatego wzięła ze sobą spory kawał materiału, aby ukryć w nim księgę.


KARTA POSTACI

ROZWÓJ

MOWA - #3399ff

Offline

#3 2021-11-28 21:58:19

Mistrz Gry Goburo
Gsl7msq.png
Dołączył: 2021-10-17
Liczba postów: 42
WindowsOpera 81.0.4196.60

Odp: [LEWA] Targowisko

Przygoda poziomu II — Surya            #1           

    Srebrnowłosa, by znaleźć księga musiała nieźle się poprzeciskać wśród tłumu, który tam panował. Spocone, niemyte ciała mieszkańców, przekrzykiwania tubylców, podnoszący się tu i ówdzie wraz z pędem ludzi piach. By nie stracić swojej sakiewki w takim miejscu trzeba było albo mieć niesamowite szczęście albo nieustannie czuwać z ręką przy pasie. Niektórzy rozpoznawali w niej twarz strażniczki, która patroluje jeden z sąsiednich rejonów. Jednak dużo częściej mężczyźni zatrzymywali się na niej dłużej wzrokiem z innego powodu — takiego zbereźnego. Drogi do stoisk były oblegane jeszcze bardzie, a zajrzenie czy nie ma tam przypadkiem księgi stanowiła czasem próbę siły i determinacji. W większość jednak przypadków znalazła się choćby szparka, by szybko zerknąć na towary i z niezadowoleniem ruszyć dalej.
    W końcu się znalazła. Ułożona na boku stoiska z różnościami. Handlarzyna w obdartych płowych ciuchach uśmiechał się szeroko do każdego przechodzącego potencjalnego klienta, zacierając przy tym rączki ochoczo. Gdy zobaczył, że Surya zawiesiła wzrok na księdze od razu przeszedł do działania.
    — Zapraszam. Cóżeby Panienka sobie życzyła? Mamy zniżkę od dwóch produktów. Możeby fioleczkę aromatu z Bazyliszka? Zapewnia świeżość do 48h. Za jedynie 2 srebrne monety. Ceny reszty przedmiotów są zapisane na etykietach.
    Faktycznie przy każdym produkcie była mała karteczka z cyfrą. Księga, która interesowała dziewczynę miała przypisaną liczbę „45”. Ponadto wyglądała na w dobrym stanie, prawie jak nówka.



_____________
Handlarz cccc66

Offline

#4 2021-11-29 11:41:09

Surya
X4Nt0Lq.png
Dołączył: 2020-07-06
Liczba postów: 36
Reputacja (-10 - 10): 1
Klasa: Mag
WindowsFirefox 94.0

Odp: [LEWA] Targowisko

Dziewczynie nie przeszkadzały tłumy ludzi, jakie znajdowały się o tej porze na targowisku, była raczej przyzwyczajona do tej kolei rzeczy, była mieszkanką tego miasta i pracownikiem Straży. Oczywiście to, że dziewczyna wytrwała wśród spoconego tłumu, nie oznaczało, że jej to nie przeszkadza. Wiedziała jednak ile jest kradzieży, więc sakiewka z jej srebrem była po prostu pilnowana przez jej dłoń. Druga spoczywała na mieczu. Takie przyzwyczajenie. Z kwaśną miną, bardziej niż z obojętną, znalazła w końcu to, czego szukała. Księga znajdowała się gdzieś na uboczu bardziej, jednakże wyglądała obiecująco. Uśmiechnęła się do handlarza, gdy ten podszedł i była świadoma, że najpierw będzie musiała przebrnąć przez szereg uprzejmości i namów. Zaśmiała się w myślach, gdy stwierdziła, że handlarz ubiłby świetny biznes, gdyby każdy, kto tego potrzebował dzisiaj, kupił ten aromat z bazyliszka. Przeczesała włosy, z wolna nimi poruszając i oparła się łokciami o stragan z wyprostowanymi nogami, jej tyłek prawdopodobnie powinien być dobrze widoczny. Mrugnęła okiem w kierunku handlarza, zanim ten podszedł. A gdy powiedział, chyba standardową formułkę, oblizała i przygryzła wargę, jakby cena 45 była zbyt duża.
- Ciesze się, że taki porządny mężczyzna ma tę księgę. Z pewnością nie jesteś oszustem, czyż nie? - Uśmiechnęła się.
- Jeżeli księga w środku wygląda tak jak na zewnątrz, dostaniesz 60 srebrnych monet, zamiast 45. - Stwierdziła, biorąc księgę do ręki i próbując ją przekartkować na szybko. Odwracając się tyłem do handlarza, przeciągając ręką po gołym udzie. Jeżeli pismo było czytelne i kartki w nienagannym stanie, a sama treść to było to co ją interesuje (upewniając się, że to nie tylko okładka księgi magii), wybrała 60 monet i położyła na ladę. Miała świadomość, że tego typu przedmioty chodzą raczej po 1000 dukatów, czyli 100 srebrnych monet, a to była dziwna okazja.
________________________
Próba rozwinięcia uwodzenia.


KARTA POSTACI

ROZWÓJ

MOWA - #3399ff

Offline

#5 2021-12-03 21:15:02

Mistrz Gry Goburo
Gsl7msq.png
Dołączył: 2021-10-17
Liczba postów: 42
WindowsOpera 81.0.4196.60

Odp: [LEWA] Targowisko

Przygoda poziomu II — Surya            #2           

    Handlarzyna padł ofiarą uroku, co było widać gołym okiem. Jak zahipnotyzowany spoglądał na każdy fragment ciała dziewczyny, który chciała mu zaprezentować, a nawet… po chwili zaczął pozwalać sobie na coś więcej. Jego złowieszcze spojrzenie zaatakowało natomiast każdego, który obserwował ją z tyłu, podczas gdy jemu został do podziwiania jedynie przód. Wręcz niezauważył, kiedy prawdopodobnie najcenniejszy przedmiot, jaki miał przy sobie, znalazł się w rękach srebrnowłosej panienki.
    Brzdęk srebrnych monet wyrwał go z oszołomienia. Pomasował się po twarzy, boleśnie następnie naciągając skórę twarzy.
    — Chwila, chwila. 60 srebrnych monet to za mało! — w jednej chwili również inni klienci odwrócili się w jego stronę, jakby duchowo byli jednak po stronie dziewczyny.
    Księga była faktycznie księgą zaklęć, a przynajmniej na to wyglądała, gdyż w swoim wnętrzu zawierała opisy, obrazy i sposoby inkantacji różnych technik magicznych. Niestety kilka w środku nie była w tak dobrym stanie jak na zewnątrz. Kilka stron było czymś zalanym, a zaklęcie czy dwa częściowo lub w całości wyrwane (brak zaklęcia Finding; informacje o Elemental Weapen, ale bez możliwości nauki - postrzępione, rozwalone kartki; trudności w nauczeniu Magic Strike - zalane jakimś płynem, nie wszystko da się odczytać).
    — Chociaż… dla takiej panienki mogę nieco zejść z ceny. Niech stracę, niech będzie 30 złotych monet — uśmiechnął się szeroko, przysuwając z powrotem 60 monet w stronę dziewczyny. Jego spojrzenie z kolei z powrotem kierowało się w stronę ud.
    Cała ta scena zrobiła lekkie halo w okolicy, obserwowało was obecnie więcej niż jedna para oczu. Plusy były takie, że Surya zyskała nieco przestrzeni wokół siebie, by nadal swobodnie prezentować swoje wdzięki.


_____________
Handlarz cccc66
Akceptuję uwodzenie ofc

Offline

#6 2021-12-07 13:25:43

Surya
X4Nt0Lq.png
Dołączył: 2020-07-06
Liczba postów: 36
Reputacja (-10 - 10): 1
Klasa: Mag
WindowsFirefox 94.0

Odp: [LEWA] Targowisko

Dziewczyna wybałuszyła oczy, gdy handlarz fakt propozycji 60 monet, zamiast 45, uznał za niedostateczny, jej wzrok szybko jednak zmienił się na bardziej złowrogi. Nie dałaby mu się oszukać. Cena, jaka widniała każdy widział. Fakt, że się pomylił ją nie obchodził. A teraz, gdy handlarska morda odezwała się ponownie, jej dłoń na mieczu drgnęła i wyjęła ok. 10 cm ostrza z pochwy. Zmarszczyła brwi, wyprostowała się i głośniej odezwała się, aby ci którzy ich obserwowali usłyszeli:
- Za zalaną, podartą księgę chcesz 30 monet złotych? - wciąż trzymając księgę w dłoni. Odwróciła lekko głowę, przestawiając ciężar ciała na lewą nogę, którą ugięła delikatnie w kolanie, tak, aby tyłek był bardziej wyeksponowany. Przeczesała jednocześnie włosy ruchem dłoni.
- Czy ktoś z was, kochani handlarze, nie posiada może takiej księgi, w dobrym stanie? - Zapytała z uśmiechem na ustach, oblizując je delikatnie, po zapytaniu.


__________________________
Próba rozwinięcia uwodzenia [dblpt]P


KARTA POSTACI

ROZWÓJ

MOWA - #3399ff

Offline

#7 2021-12-13 01:31:25

Mistrz Gry Goburo
Gsl7msq.png
Dołączył: 2021-10-17
Liczba postów: 42
WindowsOpera 82.0.4227.23

Odp: [LEWA] Targowisko

Przygoda poziomu II — Surya            #3           

    Handlarzyna oblał się wnet zimnym potem. Potrząsał nerwowo głową a ślina zaczęła cieknąć mu z pyska.
    — Co?! Ja.. — chciał się bronić, ale z lekka zaniemówił, wzrokiem błądząc od miecza po krągłości klientki — eergh… No dobra, niech będzie 27 złotych monet! Ale to ostatnie słowo. Księga w idealnym stanie byłaby znacznie droższa, a ta wcale nie jest w tak złym.
    Ludzie spoglądali na was ciekawsko, ale po kilku pierwszych pokazach dziewczyny, co raz mniej zwracało uwagę. Surya figurę mogła mieć dobrą, ale w sztuce uwodzenie z pewnością jeszcze sporo jej brakowało. Chociaż myślała, że pokazuje się od najlepszej strony… ruch biodrem był zbyt mało żwawy, wygięła się nie tak; wcześniej też tylko w wyobraźni dostatecznie eksponowała pupę, gdyż skłon był za wysoki, a o braku odpowiednim wodzeniem barwą, tonem głosu czy samym słowem, nie wspomnę. W każdym razie ruch na tłocznym targowisku wracał na stare tory.
    Minęło kilka minut zanim zamieszanie, jakie zrobiła córka Samandriela, przyniosło pierwsze konsekwencje. Na ręce bowiem poczuła czyjąś dłoń, która zaczęła ciągnąć ją poza tłum. Siła jednak, z jaką to owa osoba robiła, nie była na tyle duża, by dziewczyna nie mogła jej się przeciwstawić. Bądź co bądź, nie była pierwszą lepszą strażniczką i również krzepy miała więcej niż przeciętniak. Twarz osoby ciągnącej, której kawałek mogła dojrzeć spode jasnobrązowego płaszcza, należała do nikogo innego jak znajomego mędrca, który niegdyś obiecał jej szkolenia zakresu magii, lecz, jak do tej pory, z obietnicy wywiązywał się niechętnie…


_____________
Handlarz cccc66
Akceptuję uwodzenie

Offline

#8 2021-12-13 08:23:54

Surya
X4Nt0Lq.png
Dołączył: 2020-07-06
Liczba postów: 36
Reputacja (-10 - 10): 1
Klasa: Mag
WindowsFirefox 95.0

Odp: [LEWA] Targowisko

Prychnęła głośno i rzuciła niedbale księgę na stół handlarza.
- Oszust. Policzymy się. - rzekła ponuro. I teoretycznie miała już odchodzić i w sumie odeszła. Nie do końca spodobał jej się sposób w jaki odeszła od stołów. Miała się już wyrwać, jednak obejrzała się i zobaczyła kto ją ciągnie przez tłum, który na szczęście stracił już zainteresowanie jej osobą. Szła teraz za Magiem z własnej inicjatywy, uwalniając się od jego chwytu.
- Już prawie o tobie zapomniałam. Taka piękna historia nas łączy. - Powiedziała kobieta obrzucając starca gniewnym spojrzeniem.
- Dołączyłam do Straży Miejskiej bo taki był twój wymóg a ja nigdy nie pytałam o powód. Teraz nauczysz mnie Magi. - Mówiła stanowczo, lecz spokojnie i nie podnosiła głosu. Dlaczego starzec nie odezwał się wcześniej? Przecież przemienił, a właściwie obudził w niej pokłady magiczne wtedy, w jaskini. Ona tego nie wiedziała, ale fakt jest właśnie taki. Skoro nie chciał zmarnować jej potencjału magicznego, niech zacznie działać.


KARTA POSTACI

ROZWÓJ

MOWA - #3399ff

Offline

#9 2021-12-16 20:18:32

Mistrz Gry Goburo
Gsl7msq.png
Dołączył: 2021-10-17
Liczba postów: 42
WindowsOpera 82.0.4227.23

Odp: [LEWA] Targowisko

Przygoda poziomu II — Surya            #4           

    Skoro srebrnowłosa postanowiła iść dalej posłusznie, mędrzec postanowił to wykorzystać, kierując się w nieco opustoszałe miejsce, gdzie będą mogli na spokojnie porozmawiać. W milczeniu słuchał, co ma mu do powiedzenia, lecz nie odwrócił się; nawet nie zwolnił kroku.
    Gdy znaleźli sami, zdjął kaptur. Dał chwilę dziewczynie, by ta mogła się upewnić z kim ma do czynienia. Następnie spuścił wzrok lub rozglądał się po okolicy przez resztę rozmowy.
    — Tak, żadna księga nie będzie Ci potrzebna. Nie martw się tym. Tymczasem miałbym do Ciebie jeszcze jedną prośbę… — zdecydowanie nie czuł się dobrze z tym, co robi po tak długiej rozłące i zrujnowaniu swojej wiarygodności za pierwszym razem — Ma to związek z tym, że zostałaś Strażniczką i jest bardzo ważne.
    Poczekał chwilę, mając nadzieję, że strażniczka wykorzysta ją, by nieco ostudzić się ze swoich emocji. Mimo to, w pewnym momencie musiał jej przerwać, dotykając przy tym delikatnie jej lewego przedramienia.
    — Musisz udać się w okolice magazynów po prawej stronie miasta, tam przypilnować, że nic złego się nie stanie — dodał pośpiesznie, po czym w jednej chwili założył z powrotem kaptur na głowę i schylił jeszcze mocniej głowę. Następnie kontynuował półszeptem — Po wszystkim spotkamy się w TEJ bibliotece.
    W waszym kierunku szły dwóch postawnych mężczyzn. Śmiali się do siebie i rozmawiali na temat jakieś budowy — prawdopodobnie byli to właśnie budowlańcy. Mędrzec, wykorzystując, na razie jeszcze, wojowniczkę, próbowałem odejść z tego miejsca, by jak najmniej rzucać się dalej w oczy.
    Nasza bohaterka ma oczywiście wiele opcji. Wciąż nie jest za późno by spróbować go na siłę zatrzymać, coś dodać od siebie albo zrobić aferę z tego, że tak długo jej unikał. Mogła też przemilczeć to wszystko i zrobić, o co ją poproszona, być może naprawdę było to ważne. W każdym razie niech działa szybko, bo mag nie miał zamiaru czekać…


_____________
Mag 993399

Offline

#10 2021-12-19 20:22:53

Surya
X4Nt0Lq.png
Dołączył: 2020-07-06
Liczba postów: 36
Reputacja (-10 - 10): 1
Klasa: Mag
WindowsFirefox 95.0

Odp: [LEWA] Targowisko

Założyła dłonie na torsie, gdy mężczyzna zaciągnął ją w zaułek. Kompletnie nie rozumiała tego, czemu dodatkowo się rozgląda. Bardziej wyglądają podejrzanie, gdy się ukrywają, zamiast rozmawiać na targu, gdzie jest sporo osób.
Pojawił się, gdy czegoś potrzebował, to ją strasznie wkurzało. Sama w sobie nie lubiła mężczyzn, a ten zdaje się ją oszukał. Miał tylko jeden atut, był żywym Magiem, który mógł ją sporo nauczyć. To dużo lepsze, efektywniejsze niż księgi.
- Potrzebuję tej magii, więc to ostatnia przysługa... Wiedz jednak, że tak naprawdę jestem amatorką i bez magii mogę umrzeć. Parę dni temu na patrolu było blisko. - Powiedziała w przerywniku, zanim Mag powiedział ostatnie zdanie.
- Ale czego przypilnować dokładnie? Kogo szukać?- Zapytała również jak najciszej mogła, zanim Mag się odwrócił. Gdy uzyskała odpowiedź odeszła w kierunku przeciwnym do tego w którym udał się Mag. Jej ręka nadal spoczywała na rękojeści miecza, który znajdował się po lewej stronie biodra. Druga dłoń pilnowała sakwy. Miasto znała, więc nie było problemu, by w głowie wyświetlić sobie mapę do lokacji. W miejscu magazynów, miała w planie wdrapać się na dachy budynków i to tam wypatrywać "tego czegoś" czego miała pilnować.


z/t http://www.smoczaera.oxn.pl/viewtopic.php?id=408 lub http://www.smoczaera.oxn.pl/viewtopic.php?id=212 jak wolisz.


KARTA POSTACI

ROZWÓJ

MOWA - #3399ff

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot
Legenda
Head Admin | Mistrz Gry
Człowiek | Ork | Elf | Krasnolud | Malauk | Reptilianin | Goblin | Fae | Teriantrop | Nihilian | Nitj'sefn | Khajiit | Rodentia | Ushrolrag

Stopka

Forum oparte na FluxBB